wtorek, 6 sierpnia 2013

To widać - charakter



                Nie ma co się oszukiwać i myślę, że coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z tego, jak ważną rolę w naszym życiu pełni wygląd. Zostały nawet przeprowadzone odpowiednie badania, na podstawie których stwierdzono zależności występujące u ludzi pomiędzy cechami fizycznymi, a cechami charakteru. Podświadomie zdajemy sobie sprawę, choć nasza świadomość przez wtłoczone stereotypy niestety nie przyjmuje często tego do wiadomości - "Najważniejsza jest osobowość, a nie wygląd", "liczy się tylko wnętrze” – to zwroty już trochę wyświechtane i tak naprawdę rzucane trochę w pustą przestrzeń, bo tak się powinno mówić.
                To, że tak naprawdę łączymy wygląd z cechami charakteru można łatwo sprawdzić. Pomyśl sobie o ciepłej osobie pozytywnie nastawionej do życia, która potrafi się uśmiechnąć nawet jak pojawia się nowy problem, która w pracy jest stanowcza, ale życzliwa. Niech to będzie Kobieta, niech ma około 50 lat. Pojawia już Ci się w głowie obraz? Zacznij dodawać kolejne cechy, a zacznie się stopniowo zmieniać. Dlaczego? W książce "Odpowiedź" John Assaraf i Murray Smith piszą, ze nasz mózg świadomy przetwarza informacje z prędkością 2000 bitów na sekundę, a podświadomy - 400.000.000.000 bitów na sekundę. Przepaść jest niesamowita. Świadomość, aby przyśpieszyć swoje procesy, korzysta z podświadomej, szybszej pamięci, wyłapując tak naprawdę to co najistotniejsze, a brakujące elementy uzupełnia za pomocą zapamiętanych podświadomie połączeń. Zróbmy prosty test, który pewnie wiele osób już widziało:

Zdognie z nanjwoymszi baniadmai perzporawdzomyni
na bytyrijskch uweniretasytch nie ma zenacznia
kojnoleść ltier przy zpiasie dengao sołwa.
Nwajżanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia
lteria była na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być
w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to
sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.

                Było trudne? Jak to się ma teraz do czytania przez dzieci literka po literce każdego wyrazu? Przecież tak uczyliśmy się czytać, a teraz z biegiem lat sami temu przeczymy. Właśnie przez niedoskonałość rejestrowania tylko niektórych elementów i uzupełniania brakujących informacji za pomocą naszej pamięci. Podobnie kojarzymy cechy wyglądu z charakterem – chociażby po nosie.  Posiadacz zadartego nosa prawdopodobnie jest optymistą, a cechuje go pogoda ducha. Nie jest drobiazgowy, nie szuka zaczepki. Garbaty nos świadczy o człowieku wprost stworzonym do wysiłku umysłowego, który łatwo może popaść w pracoholizm. Orli nos najczęściej świadczy o cieple i troskliwości właściciela, który bardzo pilnie wypełnia swoje obowiązki i cieszą go kontakty z innymi. Nos grecki, określa typ wytrwały, o ogromnym poczuciu humoru. Natomiast chociażby nos długi i prosty – koncentracja na zmysłowych uciechach przesłania nieco takiej osobie rzeczywistość. Rozleniwienie to jedna z podstawowych cech osoby go posiadającej. Dalej wymienić można krótki nos zdradzający skłonność do ryzyka i przesady. Posiadacz może być bardzo impulsywny, chwilami wręcz agresywny. Można mu zarzucić brak konsekwencji w działaniu, a jeśli łączy się to z kształtem zadartym, to osoba taka kipi pomysłami i jest rozrywana w życiu towarzyskim.

                Podczas tego typu świadomego określania człowieka trzeba bardzo uważać – pamiętajmy, że w stosunku do podświadomości, która i tak się zdarza pomylić, analizujemy informacje 200 000 000 razy wolniej. Sama analiza nosa to za mało, aby określić człowieka – trzeba wziąć pod uwagę bardzo wiele zmiennych, jak barwa głosu, kolor włosów, kształt twarzy, rozmieszczenie oczu, długość nóg, kształt uszu, usta, postawę… nawet to jaki kto ma dzień i jakie my mamy do danej osoby nastawienie.

                Na koniec mam nadzieję coś, co spodoba się każdemu, aby pokazać jak bardzo różni się to co my widzimy, od tego co może zobaczyć kto inny. Zwróćcie uwagę na to, jak potem opisują rysunki – właśnie cechami charakteru.

http://www.youtube.com/watch?v=s-HqGOCW7UA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz