Motywowanie
pracowników kilkadziesiąt lat temu, gdy całe życie pracowało
się w jednej firmie, było stosunkowo proste. Premie, podwyżki, awanse
załatwiały sprawę i nikomu nie przyszło do głowy, żeby zmieniać pracę z powodu
złej atmosfery lub nieprzyjaznych współpracowników. Byli po prostu częścią
krajobrazu i tak się ich traktowało. Teraz, kiedy zmienianie pracy co kilka lat
jest rzeczą naturalną, atmosfera w pracy stała się jednym z ważnych czynników
wpływających na decyzję o miejscu pracy.
Atmosfera
w pracy w znaczący sposób wpływa na efektywność i motywację pracowników. Dobre,
życzliwe warunki do rozwoju, możliwość prezentowania swoich przemyśleń i
kreatywności, jak również stawianie wyzwania do pokonania, te elementy na
które może wpływać odgórnie firma. Jej zadaniem jest głównie stwarzanie
możliwości oraz budowanie ram dla funkcjonowania całego zespołu ludzi. To firma
musi zadbać o uczciwe wynagradzanie (w rozumieniu jasnej polityki płacowej i
kryteriów awansu), jak również monitorować pojawiające się w zespole konflikty.
Wypełnienie stworzonych ram nie należy już do zarządu – robi to grono współpracowników.
Słaba komunikacja między działami i spowodowane tym niezrozumienie sensu pracy
innych, brak integracji w zespole, czy wreszcie osobiste animozje, to czynniki,
które mogą wpłynąć na motywację do pracy. Przeciągające się konflikty, wzajemne
„podgryzanie” i złośliwości potrafią znacząco uprzykrzyć codzienne wizyty w
firmie, powodując narastające dolegliwości psychosomatyczne. To co niewinnie
zaczyna się bólami głowy, kłopotami z zaśnięciem lub porannymi bólami brzucha,
może na przestrzeni kilku tygodni przerodzić się w depresję, nerwicę, a w
konsekwencji doprowadzić do wypalenia zawodowego i przedłużającej się
niezdolności pracownika do pracy. O konsekwencjach takiego łańcucha zdarzeń dla
firmy nie trzeba pisać – są one oczywiste.
Pomimo
tego, że to inni pracownicy mogą być źródłem problemu, finalnie zawsze ucierpi
na tym firma. Dlatego też to właśnie jej powinno najbardziej zależeć na
utrzymaniu dobrej atmosfery pracy. Nie istnieje żaden złoty środek – działania
powinny być dopasowane do specyfiki przedsiębiorstwa i pojawiających się tam
kłopotów. Wykupienie firmowych karnetów na basen lub siłownię nie rozwiąże
konfliktów interpersonalnych. Najważniejsze jest zlokalizowanie i
zidentyfikowanie problemu i jego rozwiązanie. W sytuacjach, gdy problemem jest
komunikacja, warto zainwestować w jej poprawę i uświadomienie pracownikom jej
wagi. Problemy z niezrozumieniem specyfiki pracy innych działów może rozwiązać
szkolenie z wykorzystaniem gier strategicznych, gdzie działy muszą się zamienić
rolami i na własnej skórze poczuć jak to jest pracować „z tamtej strony”.
Najtrudniejsze jest rozwiązywanie konfliktów, wynikających z animozji
osobistych – nie ma idealnej metody, żeby przekonać do siebie dwójkę
nielubiących się ludzi. Pomysłem, który można wykorzystać w takich sytuacjach
jest event
integracyjny i team-buildingowy, nastawiony mocno na współpracę w
wykonywaniu zadania (bez elementów rywalizacji). Może się wówczas okazać, że ta
druga osoba to tak naprawdę fajny facet, z którym da się wypić piwo i pogadać,
a nie nudny kolega zza biurka. A zmiana postrzegania i wizerunku danej osoby
może stać się okazją do przełamania lodów i konstruktywnego podejścia do
problemu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz